Miejskie Przedszkole Nr 25 w Siedlcach

Logo BIP

Miejskie Przedszkole

Nr 25 w Siedlcach

ul. Okrzei 22
08-110 Siedlce

Zapytaj nas
Super nic dodać nic ująć. Cudowne 4 lata spędzone w tym miejscu. Pozdrowienia dla p. Dyrektor, całej kadry pedagogicznej... Martyna
Serdecznie pozdrawiam panie z grona nauczycieli ktorych znam osobiscie.Zycze duzo zdrowia i milej pracy w tym pieknym i znanym... Skora
Jadłospis na obecny tydzien jest nieaktualny ;) nie ma gdzie indziej tego zgłosć to piszemy do księgi gości... roor
więcej / dodaj wpis

Artykuły

Rola zabawy tematycznej w wychowaniu dzieci.

Kilka uwag na temat znaczenia zabaw tematycznych w przedszkolu.

Ewa Jakubiak Trzeba, żeby dzieci uczyły się igrając i swawoląc, a do nas należy takie im podsuwać zabawki, takim je rzeczami zajmować, w takie miejsca naprowadzić, gdzie się mogą nauczyć czego żądamy. (Jan Śniadecki 1805) W wieku przedszkolnym z a b a w a jest główną domeną wychowania, a jej szczególny rodzaj – z a b a w y t e m a t y c z n e zawierają wiele wartości wychowawczych. W rozmaitych formach zabawy przejawia dziecko różnorodne aspekty swej psychiki oraz aktualny poziom i właściwość swego rozwoju społecznego. Zabawom sześciolatków w naszych przedszkolach bardzo często brak radości i rozmachu, bo ograniczenie aktywności dzieci jest często stosowanym wyjściem z sytuacji. Uważam, iż w naszych palcówkach opiekuńczo- wychowawczych istnieje bardzo duża rozbieżność między tym, co wiemy, jak powinna być zabawa tematyczna przedszkolaka, a rzeczywistym stanem rzeczy. Zgadzam się z poglądem, że "zabawa w przeważającej liczbie przypadków bywa przez wychowawczynie dozorowana, a nie kierowana". Sztuka kierowania taką formą działalności dziecka w warunkach zbiorowości przedszkolnej jest sprawa niezmiernie złożoną i trudną. Przy tym wszystkim nauczycielka grupy, jej sposób postępowania, organizacja jej pracy ułatwia albo utrudnia sześciolatkowi uzyskanie możliwości bawienia się, o która ono tak zapobiega. Przeprowadzone przez mnie badania dotyczyły oceny zachowania społecznego dzieci 6- letnich o ośmiogodzinnym pobycie w przedszkolu oraz dzieci 6- letnich z jednorocznym oddziaływaniem. W badaniach wykorzystano technikę eksperymentu pedagogicznego. W złożonej kwestii kierowania zabawą dzieci wiele jest zagadnień, na które trudno jest znaleźć odpowiedź. Czy kierując działalnością przedszkolaka należy działać na wyrost, udzielać mu pomocy, czy też uczyć je układania planów zabawy, inspirować zaś te, na które dziecko ma ochotę, ale których jeszcze sobie zorganizować nie potrafi? Zabawa i stosunek dorosłego do tej dziedziny życia dziecka należą do węzłowych problemów wychowania przedszkolnego. Specyfika kierowania zabawami jako forma pracy pedagogicznej polega, zadaniem Z. Topińskiej na "współdziałaniu dorosłego z dzieckiem, aby ono o własnych siłach, zgodnie z procesem rozwoju, na miarę swych indywidualnych możliwości kształtowało społecznie pozytywnie i pożądane cechy charakteru, stosunek do ludzi"... Nie można tej kierowniczej roli pojmować wąsko, gdyż zawsze w zabawie, głównie w samorzutnej sześciolatek (i nie tylko) powinien mieć dużo swobody, ażeby mógł się czuć"prawdziwym sprawcą i prawdziwym człowiekiem w roli". Troska nauczycielki nad taką formą aktywności powinna uwzględniać potrzeby i właściwości psychiczne dzieci 6 - letnich. Obserwując jej przebieg nauczycielka powinna zwracać uwagę na jej temat i treść, a więc dowiedzieć się, w co się bawią przedszkolaki, poznać aktywność poszczególnych wychowanków, poziom ich współdziałania, wzajemne stosunki, wykorzystanie zabawek i innych rekwizytów. Wychowawczyni, powinna między innymi, omówić i wspólnie z wychowankami ustalić, w jakich warunkach zbiorowego współżycia można włączyć się do zabawy kolegów, jak korzystać z miejsca do zabaw i zabawek, a następnie dyskretnie sprawdzać, czy umowy te stały się regulatorem postępowania uczestników zabawy. Funkcjonowanie tej zasady możliwe jest tyko przy czynnej postawie nauczycielki, która patrzy, obserwuje, ingeruje gdy trzeba, pomaga, koryguje, rozwija samodzielność sześciolatków. Wskutek takiej właśnie postawy każdy wychowawca "zna dzieci, wie o nich dużo i lepiej je rozumie". Kierująca rola nauczycielki podczas przebiegu zabawy tematycznej nie polega tyko na stworzeniu odpowiednich warunków, ale także na obserwowaniu samopoczucia każdego uczestnika, zapobieganiu w miarę możliwości powstawaniu sporów i w razie potrzeby – sprawiedliwego ich rozstrzygnięcia. Należy pamiętać o ty, iż dziecko jest bowiem istotą społeczną i jako takie powinno być wychowywane. Jeśli chcemy, żeby nasze Karolinki i Piotrusie wykazywały dużo inicjatywy w zabawie, żeby bawiły się z pożytkiem dla swojego rozwoju, aby zabawa odpowiadała wymaganiom wychowawczym, nauczycielka musi dbać o to, aby aby dostarczyć dziecku odpowiedniej i l o ś c i w r a ż e ń i n i e z b ę d n y c h r e k w i z y t ó w. Doskonałą ku temu sposobnością są wszelkie wycieczki, spacery, codzienne zajęcia, uroczystości przedszkolne, słuchanie literatury dziecięcej itp. Sprzyjają one oswajaniu się dzieci z różnymi trudnymi nieraz sytuacjami i są okazją do kształtowania ważnych życiowych umiejętności. Żeby sześciolatki mogły realizować bardziej rozbudowane zabawy tematyczne, muszą mieć sporo zwyczajnych przedmiotów, a nie tylko drogie zabawki, np.: porcelanowe lalki pięknie wystrojone, czy też mechaniczne samochody ustawione na półkach w przedszkolnych kącikach. Zamiast takimi drogimi zabawkami lepiej otaczać dzieci większą liczbą tańszych, zwyczajnych lalek, pluszowych misiów, aby dzieci mogły ubierać i rozbierać je, owijać w szmatki, karmić, wkładać do pudełek. I tu jest ogromna rola nauczycielki, aby zadbała o to, by dzieci miały do dyspozycji skrzynie skarbów, a w niej np.: klocki różnego typu, kolorowe szmatki, kapelusze, deseczki, kapsle, nakrętki itp. Warto więc się o nie postarać. Tylko wówczas zabawa tematyczna ma swój s e n s i będzie zdecydowanie korzystniej wpływała na r o z w ó j d z i e c i ę c y c h u m y s ł ó w i rozwój s p o ł e c z n y c h s t o s u n k ó w. W tym miejscu pozwolę sobie zacytować jakże słuszną moim zdaniem myśl:"W przedszkolu, które nie ma łączności z życiem, w którym brak dzieciom interesujących wrażeń, brak inicjatywy wychowawczyni, zabawa będzie uboga w treść, będzie przebiegać szablonowo". Jak twierdzi W. Okoń "bawić się trzeba w pełnym tego słowa znaczeniu, inaczej nie będzie to zabawa, tylko jakieś nudne zatrudnienie". Można więc powiedzieć, że rola nauczycielki w tym okresie jest szczególnie ważna. Takie rozumne kierowanie jest nieodzownym warunkiem właściwego rozwoju dziecka. Obok opieki, jaką powinny być otoczone w grupie bawiące się przedszkolaki, potrzebne są takie zabawy, w których pani bawi się razemz dziećmi. W tym momencie pedagog dba o to, aby do zabawy włączały się zarówno dzieci aktywne, jak i te, które są odrzucane, bierne lub zamknięte z pozycji uczestnika zabawy. Na tle zabawy każdy wychowawca ma możliwość k i e r o w a n i a w ł a ś c i w y m z a c h o w a n i e m niektórych jej uczestników, o c e n y ich postępowaniem, tłumaczyć motywy, jakimi się kieruje, ustalać normy, uogólniać. Taka ocena wymaga indywidualnego podejścia do wychowanka. Kierując się społecznym statusem poszczególnych dzieci i ich predyspozycjami, nauczycielka grupy powinna d ą ż y ć d o s t w a r z a n i a s y t u a c j i umożliwiających o d d z i a ł y w a n i a s p o ł e c z n o- m o r a l n e. Dlatego też praca pedagogiczna nad wychowaniem społecznym dziecka polega na wyrabianiu u niego przyzwyczajeń i nawyków właściwego zachowania się w kontaktach z innymi, a jednocześnie przyswaja im wiedzę, kształtuje pojęcia o znaczeniu takiego zachowania. Temu właśnie ma służyć opieka i pomoc nauczycielki. Świadoma swej roli nauczycielka powinna niekiedy podsunąć pomysł nowej, wspólnej zabawy. Starszaki bardzo chętnie przyjmują i akceptują propozycje wysunięte przez swoją panią. Może to być projekt zorganizowania zabawy w podróżowanie (oswajające dzieci z dramaturgią podróży, a także uczące dzieci przewidywania, co może się zdarzyć), zabawa w gotowanie i jedzenie (ucząca zachowania się przy stole, samodzielnego przygotowywania posiłków i estetycznego jedzenia), zabawa w chorobę i leczenie (oswajająca dzieci z sytuacją i ucząca rozumnych zachowań), zabawa w "Pocztę", "Podroż po Polsce", "Jesienny stragan", "Urodziny misia" itp. Zabaw tematycznych o podobnych walorach edukacyjnych można wymienić bardzo wiele. Z moich obserwacji wynika, iż ten typ udziału nauczycielki w zabawie tematycznej dzieci jest najtrudniejszy, najbardziej absorbujący. Nie dla każdej „pani” jest on łatwy i przyjemny. Dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę, czy naprawdę lubi się takie właśnie zabawy z dziećmi i wtedy bawić się z nimi, kiedy tylko jest to możliwe. Powinniśmy pamiętać, że wychowawczyni grupy przedszkolnej jest dla sześciolatka reprezentantem ładu życia społecznego, a jej t w ó r c z a p o s t a w a jest bardzo ważnym czynnikiem sprzyjającym temu, by takie właśnie zabawy były nauczająco- wychowawcze, a każde zachowanie nauczyciela jest jednocześnie oddziaływaniem wychowawczym. Z badań przeprowadzonych przez mnie wynika, iż wpływ edukacyjny zabaw uzależniony jest od wartości, c h a r a k t e r u nauczycielki, od jej umiejętności pedagogicznych, i n w e n c j i t w ó r c z e j, zaangażowania, dobrej organizacji. Każdy zatem pedagog oddziaływujący na ucznia podczas zabawy powinien być dla niego i n i c j a t o r e m (impulsem) w rozwoju świata uczuciowego i społeczno- moralnego. Ważna jest również cierpliwość, "mądra rezerwa", panowanie nad sobą, spokój i skromność. Tylko w taki sposób nauczycielka zdobędzie głęboki wpływ na swoich wychowanków, pozyska ich zaufanie, doprowadzi do zrozumienia u dzieci podstawowych pojęć moralnych. Nauczy uczciwości, sprawiedliwości, odwagi, wytrwałości, szacunku do innych i do ich pracy, cierpliwości, koleżeńskości. Nauczyciel, "jeżeli chce dawać wsparcie, musi iść z dzieckiem", rozumieć jego potrzeby, zainteresowania, przeżywać z nim kłopoty i radości. Stały kontakty z uczniami, reagowanie na "dobre i złe" zachowanie, konsekwencje w postępowaniu, stwarzanie przyjaznej i pogodnej atmosfery – to wszystko sprzyja osiągnięciu celów wychowawczych, kształtowaniu właściwych postaw społecznych. Warto jednak pamiętać, aby nauczycielka włączała się mądrze w proces zabawy sześciolatka. Sam sposób realizacji pomysłu należy oddać w ręce uczestnikom, w myśl słów wypowiedzianych prze dziecko: "pomóż mi samemu to zrobić" . Pomoc ta powinna być pomocą autentycznie służącą i delikatną, aby nie zmieniła się w komenderowanie, narzucanie swej woli. Takie „podsadzanie” dziecka przez osobę dorosłą, by mogło czasem zobaczyć i przeżyć więcej z tego, co je ciekawi, daje mu radość szerszej perspektywy, pobudza energię, ożywia zainteresowania. Czego oczekuje od nauczycielki bawiący się sześciolatek? Z pewnością zainteresowania, zrozumienia dla przyjętej konwencji zabawowej, aprobaty i uznania dla jego osiągnięć. Przypomnieć należy, że dobra wychowawczyni swym postępowaniem i umiejętnością rozładowywania lęku i atmosfery napięcia pomaga dziecku odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Tylko w przyjaznej, serdecznej atmosferze sześciolatki są bardzo aktywne, chętnie podejmują zabawę. Tworząc w grupie przedszkolnej warunki, sprzyjające realizacji dziecięcych potrzeb, nauczycielka wpływa wszechstronnie na rozwój umysłowy i wychowanie swoich wychowanków. I o tym należy pamiętać w indywidualnym postępowaniu z dzieckiem 6- letnim. Temu właśnie ma służyć opieka i pomoc nauczyciela . BIBLIOGRAFIA: Ewa Jakubiak - Praca magisterska n.t.: "Rola i znaczenie zabawy tematycznej w wychowaniu dziecka"; Akademia Podlaska; Wydział Humanistyczny; 2001

Pozostałe informacje
Korzystając z naszej przeglądarki wyrażają Państwo zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Używamy ich do celów statystycznych. W programie służącym do obsługi stron internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Rozumiem